Złapane dorosłe żaby i ropuchy, przeniesione nad nasze oczko wodne, zazwyczaj po odbyciu godów uciekną do tego zbiornika, w którym się urodziły. Większe szanse na zasiedlenie stawu własnymi płazami, mamy wtedy, gdy otrzymamy żabi skrzek. Skrzek wpuszczamy do stawu dwuletniego, nie młodszego, ponieważ nie byłoby w nim wystarczającej ilości pokarmu do wykarmienia kijanek. Najbardziej prawdopodobne, że na stałe zasiedli nasz staw żaba jeziorowa. A kiedy już tak się stanie, wtedy można przywabić dla niej muchy i inne owady kładąc na korzeniu czy kamiennej wysepce kawałeczki mięsa lub żółtego sera.